Wyprowadzka małżonka, a rozwód

Poznaj Adama i Ewę. To małżeństwo… z problemami.

Związek zawarli 17 lat wstecz, mają dwie córki i pokaźny majątek. Trzeba przyznać, że pan Adam jest bardzo przedsiębiorczym biznesmenem i dzięki temu jego żona nie musiała nigdy pracować. Pan Adam po 15 latach małżeństwa stwierdził, że żona nie spełnia jego oczekiwań i wyprowadził się. Z dnia na dzień spakował się i przeprowadził do wspólnego apartamentu w Warszawie.

Taki stan trwa od 2 lat. Małżonkowie nie mieszkają razem, ale są sobie wierni, w znaczeniu, że nie mają partnerów. Impas postanowiła przerwać pani Ewa. Zaczęło jej brakować pieniędzy na dostatnie życie jakie wiodła.



wyprowadzka a rozwód


Pozew o rozwód

W pozwie pani Ewa domagała się rozwiązania małżeństwa. Jako że po rozwodzie bez winy pan Adam nie byłby już zobowiązany do partycypowania w kosztach utrzymania żony inaczej jak tylko, gdyby żona popadła w niedostatek postanowiła ona domagać się ustalenia wyłącznej winy w rozpadzie pożycia małżeńskiego po stronie męża.

Co daje pani Ewie rozwód z winy męża? Całkiem sporo. Skoro pan Adam finansował dostatnie życie pani Ewie a ona sam nie pracowała zarobkowo to po rozwodzie zapewne jej standard życia uległby pogorszeniu. Dlatego w sytuacji wyłącznej winy męża w rozpadzie małżeństwa ona jako niewinny małżonek może domagać się wyrównania do dotychczasowego standardu życia.

Wprost - może domagać się alimentów od byłego męża na siebie. No dobrze, ale co można zarzucić panu Adamowi? Porzucenie żony! Jego wyprowadzka nie była uzgodniona z żoną, a zatem to wyłącznie jego decyzja, przez którą zerwał pożycie małżeńskie.

W świetle utrwalonego orzecznictwa sądów wyprowadzka bez usprawiedliwionej przyczyny jest równoznaczna z porzuceniem małżonka i stanowi zawinioną przyczynę rozpadu pożycia małżeńskiego.

wyprowadzka małżonka a rozwód


Porzucenie małżonka bez winy

Nie każde jednak opuszczenie współmałżonka stanowi zawinioną przez niego przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego.
Jeżeli opuszczenie współmałżonka nastąpiło wobec jego rażąco nagannego postępowania uniemożliwiającego wspólne zamieszkiwanie, a zwłaszcza dla ochrony nie tylko własnego zdrowia czy życia, ale przede wszystkim dla ochrony zdrowia czy życia dziecka, to wówczas nie tylko nie stanowi ono zawinionej przez małżonka, który opuścił drugiego, przyczyny rozkładu pożycia małżeńskiego, lecz jest przyczyną zawinioną przez tego drugiego małżonka.


Zobacz też inne wpisy na blogu.